Torba, torebka dla każdej kobiety ważna rzecz.
A wszystkim wiadomo, że ile kobiet
tyle upodobań i oczekiwań
co do jej wyglądu.
W przerwach między jednym reniferem a drugim misiem ;)
przyszło mi więc sprostać różnorodnym
torebkowym wyzwaniom.
Jako pierwsza powstała torba do zadań specjalnych,
dla przemiłej studentki medycyny.
Pomieści każdą księgę, pełną wiedzy tajemnej
o budowie i funkcjonowaniu organizmu człowieka.
I można zadać szyku idąc z nią na zajęcia ;)
Sercowy motyw pojawił się już kiedyś w poduszkowym wydaniu.
Zapraszam na powtórkę z anatomii ;)
Druga torba ma się nadać na świątek, piątek i niedzielę.
Pojemna, pomieści książki lub zakupy.
Pięknie się prezentuje.
I ma bogate wnętrze ;)
Kieszonkę na telefon i drugą zapinaną na rzep,
aby bezpiecznie ukryć damskie drobiazgi.
Trzecia to kolejna odsłona serii dla małej modnisi
Tym razem torebka powędrowała do miłośniczki psów.
Jak widać ile kobiet
tyle upodobań i oczekiwań
co do wyglądu torby czy torebki ;)