niedziela, 29 grudnia 2013

Na kanapie siedzi leń

Święta to cudowny, magiczny czas.
Ale poleniuchować można dopiero teraz :)
Wcześniej jest mnóstwo rzeczy do zrobienia,
wszystkie oczywiście z terminem na wczoraj.
A teraz luzik :) 
Można wyciągnąć się na kanapie z książką w ręce,
można oglądnąć zaległy film,
można wypić w spokoju filiżankę pysznej kawki lub herbatki,
można pomyśleć nad kolejnymi projektami ;)
można wtulić się w poduchy i nie robić nic.
Tylko czy ja potrafię nic nie robić ...?

W tym roku najbliżsi, obdarowani zostali poduchami,
lub nowymi zestawami poszewek.
Mają się więc w co wtulać hihihi.










 Inspiracją do uszycia poduchy z bombkami były wypatrzone kiedyś 
o tu http://www.etsy.com/shop poduchy














To tylko część umilaczy, wtulaczy.
 Kolejna porcja następnym razem.
A ja tym czasem idę na kanapę leniuchować dalej ;)

wtorek, 24 grudnia 2013

Wesołych Świąt!

W domu unosi się piękny zapach pieczonego ciasta.
A za chwil kilka 
kolędy, gwiazdka, drżenie serc uroczyste…
Wszyscy z opłatkiem w ręce 
życzyć będziemy  najbliższym szczęścia.



Kochani dla Was już dziś ślę życzenia.
Wszystkim tu zaglądającym życzę
zdrowych, spokojnych i pogodnych
Świąt Bożego Narodzenia. 
 Pięknych chwil przy blasku choinki,
radości z rodzinnych spotkań.
Niech świąteczny czas  przyniesie Wam wytchnienie
 od codziennych zmagań i trosk.
  A  magia Bożego Narodzenia niech
przetrwa w Was jak najdłużej....







poniedziałek, 16 grudnia 2013

W lesie pięknie jest

Hej jak tam Wasze przygotowania świąteczne?
Głupie pytanie.
Zerkałam przelotem na blogi, na ten błysk i blask.
Normalnie można doła złapać 
i nie wygrzebać się z niego do nowego roku.
Ja jak widać na zdjęciach... w lesie jestem 
(ze wszystkim, tego na całe szczęście na zdjęciach nie widać).
Niestety jeszcze nie w poszukiwaniu choinki.
Ale za to w doborowym towarzystwie.














poniedziałek, 9 grudnia 2013

Kolorowe Anioły



Są na świecie Anioły zielone;
 One patrzą na mnie ciekawie
i w pośpiechu płoszą motyle,
kiedy biegam boso po trawie.


Gdy za oknem wciąż pada i pada,
krople deszczu kapią jak łezki,
wtedy leci do mnie z pomocą
prosto z nieba - Anioł niebieski.

A gdy zasnę, Anioły
tańczą taniec wesoły
i na fletach grają do rana;
Moje prośby i smutki,
nawet pacierz za krótki
zostawiają przed tronem Pana.


Gdy na sercu mi ciężko i płaczę,
biały Anioł smutki rozumie
i otula swymi skrzydłami
i pociesza mnie tak, jak umie.


A wesołe Anioły różowe
kiedy piję sok malinowy,
wysyłają do mnie całuski,
sto pomysłów sypią do głowy.


Kiedy dziecko jest grzeczne od rana,
złoty Anioł - czy uwierzycie? -
złotym piórem dobre uczynki
zapisuje w białym zeszycie!


Kolorowe Anioły skrzydlate
prosto z nieba niosą nam dary,
bezszelestne i niewidzialne -
ale bez nich świat byłby szary...

                                                                      Beata Kołodziej


Ten wiersz zainspirował mnie do stworzenia kolekcji
kolorowych anielskich skrzydeł.
Myślę, że to jeszcze nie koniec ;)

A Wam jak się podobają?

niedziela, 8 grudnia 2013

Pozdrawiam serdecznie

Wpadłam do blogowego świata
z krótką kurtuazyjną wizytą.
Pozdrawiam szczególnie serdecznie Tych, 
którzy się martwią, że mnie coś tu nie widać :*
Przedświąteczna i nie tylko, codzienność wessała mnie na dobre.
A w wolnych chwilach zaszywam się 
w ciepłym kąciku przy maszynie.
Wszak dla pomocników Św. Mikołaja i Gwiazdki
teraz pracowity czas :)
 A mi jeszcze Ksawery wywiał z życiorysu
kilka dni... no moja biedna głowa chciała mi pęknąć:(
Na całe szczęście było minęło, można działać dalej.


























Pozdrawiam serdecznie i do miłego:)

niedziela, 17 listopada 2013

Czas zacząć

Życzenia zdrówka pomogły:)
jest dobrze, gardełko jeszcze trochę drapie,
 ale co tam.
Choć pogoda za oknem,
łaskawie nam o tym nie przypomina,
idą Święta i przygotowania wszak czas zacząć.

Wejście do domu jeszcze zdobią
pelargonie, które kwitną nadal, naprawdę cudnie.
Na drzwiach wisi wianek, wstyd się przyznać
przez cały rok ciągle ten sam.
Pora na zmianę.
Gdy już w końcu nadejdzie ten czas, że z pelargoniami
trzeba będzie się pożegnać
pojawi się świąteczna dekoracja,
a na drzwiach zawiśnie nowy wianek.
Z rozpędu przygotowałam kilka w różnych wersjach kolorystycznych
Ciekawa jestem, który  Wam się podoba najbardziej.



























Miłego wieczorku życzę :)

sobota, 9 listopada 2013

Romantycznie, apsik...

Jestem sprawiona mówię Wam,
nochal zapchany, okropny to stan.
Głos prawie straciłam,
spokój w domu mam ;)
Jestem sprawiona...
(tak chodzi za mną na dość znaną nutę;)
widać nie jest ze mną tak źle skoro humor dopisuje) 

Ech ... długi weekend, lista planów jeszcze dłuższa,
a mi ....nie chce się nic aaaapsik.
Miało być szycie świąteczne,
na razie nici z tego.
Ja sama za czerwononosego Rudolfa robić mogę :(

Tym sposobem dzisiaj serwuję Wam,
przegląd prac wcześniejszych,

Romantyczne poduchy.








Dziewczęce podusie i serducha do kompletu.





 I jeszcze seria różowa,
 jako uzupełnienie poduszek które pokazywałam TU
Powstały dwie poduchy, wianek 
i serducha. Tym sposobem materiał w różowe kwiaty
wykorzystałam prawie co do centymetra.












I zmykam pod ciepłą kołderkę się kurować.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...