Dzisiaj chwalę się rewelacyjnym pomysłem
i jego efektem.
Pomysł dla ogółu nie jest nowy,
ale dla mnie to był pierwszy raz :)
Jakiś czas temu postanowiłyśmy z Almirani zorganizować sobie wymiankę.
Jej spodobały się moje broszki - kwiaty,
a mi marzyła się Czarowniczka.
I oto jest.
Dziękuję Aniu !
Jak na Czarowniczkę przystało jest czarująca.
Przyznajcie same.
Taka wymianka to świetny pomysł jest.
Każda z nas wkłada przecież mnóstwo serca
w swoje prace i mimo, że czasami inspiracja
była podobna to efekty pracy różne.
Wymieniamy się jakby cząstką siebie.
Kontakt między nami staje się taki bardziej
rzeczywisty, powiedziałabym namacalny ;)
Co innego wirtualnie podziwiać czyjąś pracę,
a co innego cieszyć się nią w rzeczywistości.
Niestety ciągle brakuje mi śmiałości,
aby z taką propozycją wystąpić.
Wasze piękne prace po prostu mnie onieśmielają.
Ponieważ pogoda była dzisiaj piękna,
sesja zdjęciowa odbyła się w ogrodzie.
Podziwiałyśmy kwitnące magnolie.
(zdjęcia będą w następnym poście)
Zmęczona spacerkiem Czarowniczka,
Wygrzewała się w promieniach wiosennego słonka.
Pozdrawiam słonecznie wszystkich zaglądających!