środa, 31 sierpnia 2016

Narysuj mi baranka.

Jakiż piękny był mój ostatni dzień wakacji !
Pełen słońca, ciepła i ... delektowania się chwilą.
"Czasem odłożenie pracy na później nie przynosi szkody ..."
Wszystko za sprawą pewnego małego chłopca.


Odłożyłam dzisiaj pracę i  zasiadłam przed telewizorem.
W niedzielę, przez przypadek, oglądnęłam 
fragment filmu " Mały książę".
Nie wiem jak to się stało, 
że do tej pory nic nie wiedziałam o jego istnieniu.
Film nie jest ekranizacją książki.
Książka jest raczej częścią innej fabuły,
ale wygląd bohaterów jest inspirowany oryginalnymi rysunkami
Antoine'a de Saint-Exupery’ego.
Zachwyciły mnie niezwykle plastyczne animacje.
Wyszukałam więc termin powtórki
i zafundowałam swojemu wewnętrznemu dziecku ;)
prawdziwą ucztę.
I jeszcze, jak tylko złapię wolną chwilę...
 uszyję sobie pana lisa, a co :)

"Ludzie z Twojej planety hodują pięć tysięcy róż w jednym ogrodzie… i nie znajdują w nich tego, czego szukają… 
A tymczasem to, czego szukają, może być ukryte w jednej róży."
 


"Dla całego świata możesz być nikim,
 dla kogoś możesz być całym światem."



"Ludzie… wpadają w wartki prąd czasu, 
nie pamiętając już, czego szukają. 
 Machając gorączkowo rękami, kręcąc się w kółko…
 To nie ma sensu."

Ja dzisiaj wymiksowałam się z tego wartkiego pędu
i oprócz oglądania filmu łapałam
ostatnie, wakacyjne chwile słoneczne i soczyste.


"A oto mój sekret. Jest bardzo prosty:
 dobrze widzi się tylko sercem. 
Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu…"



"Śmiech jest dla życia jak studnia na pustyni."


"Pustynię upiększa to, że gdzieś w sobie kryje studnię." 


"Ludzie mają zbyt mało czasu, aby cokolwiek poznać. 
Kupują w sklepach rzeczy gotowe. 
A ponieważ nie ma magazynów z przyjaciółmi, 
więc ludzie nie mają przyjaciół. "



 "Pewnego przyjaciela poznaje się w niepewnym momencie."



"Zawsze ulega się urokowi tajemnicy. 
Pomimo niedorzeczności sytuacji."


"Ludzie? (…) Wiatr nimi miota. 
Nie mają korzeni – to im bardzo przeszkadza."


 "Wszyscy dorośli byli kiedyś dziećmi, 
ale niewielu z nich pamięta o tym."


 "Narysuj mi baranka."
:)

 W dzisiejszym spacerze po moich ogrodowych zakątkach
towarzyszyły nam cytaty z Małego Księcia.
I powiem Wam, że mimo iż...
"Zawsze się wydaje, że w innym miejscu będzie lepiej."
Ja tu i teraz czuję się szczęśliwa:)
Chociaż to ostatni dzień wakacji
i pora wracać do rzeczywistości
 i brać się do pracy :)

wtorek, 23 sierpnia 2016

Znaki

Mgliste poranki,
 kwitnące łany nawłoci
i grzyby.







Chłód, że nawet konewki w ogrodzie, przytulają się do siebie;)



 Pierwszy placek ze śliwkami zjedzony,
konferencja rozpoczynająca nowy rok szkolny umówiona.
To znaki, że jesień tuż tuż.

A w pracowni szmatki zawirowały
i powstały pierwsze, jesienne zwierzaki przytulaki.





środa, 17 sierpnia 2016

Wakacyjny zakątek

Stali bywalcy bloga wiedzą,
 że tradycyjnie część wakacji spędzam 
z dala od zgiełku,
w cieniu lip mojego wakacyjnego zakątka.
Nie dla mnie tłumnie odwiedzane kurorty 
i spacery po deptaku.
Najbardziej lubię odpoczywać
delektując się ciszą, 
dniem i nocą podziwiając przyrodę,
i nadrabiając zaległości w lekturze.







Ale ponieważ zespół niespokojnych rąk
 dokucza mi nawet podczas krótkiego leniuchowania,
musiałam jednak coś zmalować;)
Frontowa ściana, mojego wakacyjnego zakątka,
 wymagała odświeżenia.
Teraz prezentuje się tak.


Pozostałe ściany zostawiłam sobie 
na przyszłe wakacje ;)
Odświeżenia wymagały również,
zmalowane przeze mnie, 
budynki gospodarcze teściowej.
Kwiecie trochę się rozrosło,
a poprzednią wersję można zobaczyć o TU
 




Więcej wakacyjnych wypadów nie planuje.
Teraz pora przetworów i szkolnych przygotowań.
Zaczyna pachnieć jesienią, czujecie?

wtorek, 2 sierpnia 2016

Kotek

"Wlazł kotek na płotek i mruga..."










 Jak myślicie czy ta słodka kicia będzie się podobać?



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...