środa, 31 marca 2010

Wesołych Świąt.

 "Przy wtórze trąb i przy dźwiękach rogu,
zgiełk radosny czyńcie przed Królem, Panem.
Niechaj zagrzmi morze i co je napełnia
i okrąg świata i mieszkający na nim.
Rzeki niech klaszczą w dłonie
i góry niech z radości zgodnie śpiewają."
                     
                                      Psalm 98
Troszkę wcześniej składam świąteczne życzenia.
Wielkanoc spędzam co roku 
w rodzinnych stronach mojego męża.
Ponieważ wiąże się to z wyjazdem (ponad 400km)
utarło się, że wiosenne a nie zimowe Święta 
spędzamy właśnie tam .
Z racji sporej odległości,
tym  sposobem możemy świętować
raz z jednym a raz z drugimi Rodzicami
i rodzeństwem.
Wokół wiosna stroi się w piękne szaty
i gra w zielone.
 :)
Wszystkim odwiedzającym mój zakątek 
życzę zdrowych, pogodnych 
Świąt Wielkanocnych,
pełnych wiary, nadziei i miłości.
Radosnego, wiosennego nastroju,
serdecznych spotkań w gronie rodziny
i wśród przyjaciół.

Znikam z wirtualnego świata na jakiś czas.
Po powrocie wproszę się do Was na kawkę.



niedziela, 21 marca 2010

Krótka wizyta.

Ja dzisiaj tylko z krótką wizytą.
Z powodu wiosennego pucowania 
w domu i zagrodzie,
do maszyny nie udało się usiąść.
W zasadzie to na jakiekolwiek
siedzenie nie było czasu.

Z powodu braku aktualnych wytworów
przedstawiam
Anielicę Zuzannę.
Powstała już jakiś czas temu,
ale nie miała okazji zaprezentować się.




Zdjęcia nie są rewelacyjne, 
ale innych nie będzie
bo Zuzanna już ze mną nie mieszka.

Tylko na tym jednym 
widać ją w całości.


A dzisiaj niedziela w domu pachnie 
 ciastem i chlebem.


Po obiadku wiosenny spacerek :)

Miłej niedzieli życzę
Wszystkim zaglądającym.

niedziela, 14 marca 2010

W moim "ogrodzie".

Co dzieje się za oknem każdy widzi.
Wszyscy wokół wzdychają za 
ciepłem, słonkiem i zieloną trawką.

Ja znalazłam swój sposób 
na tęsknotę za wiosną.

Kwiatowe broszki wciągnęły mnie 
na dobre.

Przypadłość ta dopadła mnie
jakiś czas temu i nie odpuszcza.
Powiedziałabym,
że nawet się nasila.
Ogromną przyjemność sprawia mi 
dobieranie kolorów i materiałów.
Eksperymentuję też z ich obróbką.

A teraz chwalę się efektami.
Uprzedzam zdjęć będzie sporo :)

























Wszystkim, którzy dotrwali do końca
życzę miłego tygodnia.
:)
Niezmiernie miło mi będzie 
jeżeli pozostawicie ślad 
swojej wizyty.

sobota, 6 marca 2010

Niewiele do szczęścia potrzeba.

Broszki, które prezentowałam 
w poprzednim poście 
i dzisiejsze wianki powstały
dzięki dwóm miłym osobom.

Zostałam przez nie bardzo hojnie obdarowana
resztkami materiałów.

Ależ miałam radochę,oglądając te wszystkie cudowności 
i wymyślając co z nich można zrobić.
:))
Wczoraj wieczorem powstały takie
dwa wianki.





 

 Obdarowałam nimi obie miłe panie.

Zdjęcia niestety 
nie są rewelacyjne,
bo robione w pośpiechu i komórką.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...