Prezentowane dzisiaj prace powstały już dawno temu.
Chyba jeszcze podczas ferii zimowych.
I tak jakoś wyszło,
że nie zostały pokazane na blogu.
Uszyłam wtedy zestaw oliwkowych poduszek
i króliczki w sukienkach pod kolor.
Wśród nich jest wspominana w poprzednim poście
królisia modnisia.
Wrzucam szybciutko zdjęcia,
bo dopadło mnie paskudne przeziębienie
i ręce muszę mieć wolne.
Jedną trzymam chusteczkę przy nosie,
jak ja nie cierpię kataru:(
Drugą rękę zaciskam z całych sił,
bo mój maturzysta właśnie walczy dalej.
Króliki pod kolor poduszek ;-)
OdpowiedzUsuńSuper!
Wszystko śliczne...i królisie...i czekoladowa poducha z koronkami - świetna...uwielbiam wszelkie odcienie brązu...pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńA maturzysta zapewne poradzi sobie świetnie!!!
świetne!!!! Kuruj się szybciutko!:)
OdpowiedzUsuńPiękne prace:)Dużo zdrowia życzę!:)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie ozdobione te poduchy i cudne królisie :)
OdpowiedzUsuń