czwartek, 28 kwietnia 2011

Pomału wracam :)

Pomału i ostrożnie wracam
do normalnego życia :))
Święta niestety spędziłam w łóżku, 
ale otoczona czułą opieką moich mężczyzn.
Spisali się na  medal!
Upiekli nawet świąteczny sernik!
Niestety, gdy podniosłam się na tyle aby móc go uwiecznić...
zostało z niego o tyle :))


Był przepyszny!

Mogę podzielić się z Wami przepisem.
Na dobry sernik zawsze znajdzie się przecież okazja.

Sernik
(przepis na dużą blachę)

2 szklanki mąki
3/4 margaryny
1 łyżka śmietany
1 łyżeczka proszku do pieczenia
15 dkg cukru
3 żółtka
Zagnieść ciasto i wyłożyć dokładnie blachę, boki również.

1 kg zmielonego sera
2 i 1/2 szklanki mleka
2 jajka
3 żółtka
1/2 szklanki oleju
2 budynie waniliowe
1 szklanka cukru

Wszystko wymieszać mikserem ( ja zaczynam od ubicia jajek), wylać na blachę ( masa serowa jest dość płynna) wyłożoną ciastem. Piec 40 minut.

Na podpieczony sernik wyłożyć pokrojone brzoskwinie i pianę ubitą z 6 białek , szklanki cukru i 10 -20 dkg kokosu. 
Piec jeszcze 20 minut.

Smacznego:)


6 komentarzy:

  1. Zycze zdrowka!Sernik wyglada apetycznie, lecz ja za jego najwiekszy atut uwazam to,ze zrobily go meskie rece. Jak jeszcze powiesz, ze pozmywali po sobie to padne. Pozdrawiam i zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mniam!!!
    Współczuje przechorowanych świąt, ale z facetów możesz być dumna! Doskonale ich wychowałaś :-)))

    OdpowiedzUsuń
  3. I chłopaki nie zginą:)))
    Zdrowiej, zdrowiej jak najszybciej!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wielkie brawa dla Twoich mężczyzn :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie ze Jestes :)Sernik pyszny tez znam ten przepis, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...