piątek, 9 listopada 2012

Dawno obiecane.

 W końcu odkurzyłam maszynę:),
którą ostatnio trochę zaniedbałam.
Wszystko z powodu moich filcowych eksperymentów,
o których mam zamiar napisać wkrótce.
Powstały poszeweczki, obiecane dawno, szczerze mówiąc,
bardzo dawno temu  :)
Miały być lniane, z naszytym paseczkiem
i klapeczką.
Bez dodatkowych ozdób, takie surowe.
 Zostaną ozdobione przez właścicielkę 
i muszę przyznać, że jestem niezmiernie ciekawa 
jak będą wyglądać.

Na razie prezentują się tak...









Powstał również komplet lnianych serwetek.
 Tu jedna z nich pozuje w smakowitym towarzystwie 
owsianych ciasteczek;)


I jeszcze chwalę się...
Jakiś czas temu,
z Pracowni Ewy przyleciało do mnie wyróżnienie.


Jest mi niezmiernie miło:)
BARDZO DZIĘKUJĘ

2 komentarze:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...