Jesienne kolorki uwielbiam.
Otaczam się nimi przez cały rok,
dominują w wystroju mojego domu i w mojej garderobie.
Pastele i biel lubię, oglądać u innych.
U mnie jednak brązy, rudości, fiolety, zgniłe zielenie,szarości...
Cała przebogata paleta barw.
W planie miałam posta
o jesieni w kolorach tęczy ...po mojemu.
A tym czasem za oknem,
świat pod śniegową pierzynką.
Ale co tam to nawet dobra sceneria dla kolejnej
porcji ciepłych omotków.
Nowych szyciowych tworów na razie niet.
Maszyna kurzem obrosła, a ja mieszam kolorowe wełenki,
kawałki jedwabiu, koraliki ;)
Zapraszam, oglądajcie, wybierajcie...
I tak dla przypomnienia, omotki też świetnie komponują się
z materiałowymi kwiatkami.
Chyba ściągnę pajęczyny z maszyny;)
i uszyję jeszcze kilka takich kwiateczków.
Bardzo je lubię.
Dotrwałyście do końca?
Uprzedzam będą następne hihihi.
Podobaja mi sie, ciesze sie ze mam takowy! czekam , pokaz nastepne
OdpowiedzUsuńjesteś niesamowita, to jest Sztuka!!!!!!!!!!!!!! Piękne:)))
OdpowiedzUsuńjak ja uwielbiam te twoje kfiotki:))
OdpowiedzUsuńIvonus kochana... Nie mogę do Ciebie zagladać jak pokazujesz moje ulubione omotki :) Tak patrzę i w myślach mówię: "Ten kolor mam... Ten tez... A tego nie mam... Kurcze... Dlaczego nie mam ;/" Tak je uwielbiam,że każdy kolor chciałabym mieć... Śliczne są :*
OdpowiedzUsuńwspaniałe!!! Zwłaszcza tymi filcowymi jestem niezmiernie zachwycona!!!
OdpowiedzUsuńPiękne :)
OdpowiedzUsuńCudne ! ;-)
OdpowiedzUsuńW zimie kocham szarości i turkusy ;-)))
UsuńPrzepiekne ,ja też lubię takie kolory :)
OdpowiedzUsuńChoć kocham mroczną kolorytykę, to jednak ostre kolory są dla mnie balsamem na obecną pogodę, więc wybieram te czerwone kwiaty:-))
OdpowiedzUsuńWspaniałe są Twoje kwiatki :)) Filcowe szczególnie mi się podobają :)) Pozdrawiam D.
OdpowiedzUsuńJakie to wszystko cudne!!!!:)
OdpowiedzUsuńSą cudne!!!
OdpowiedzUsuńWspaniałe te filcowe kwiatki. Cudne są. I omotki też. Piękne kolory, jest co oglądać :)
OdpowiedzUsuńNo w końcu do Ciebie dotarłam !
OdpowiedzUsuńJejku ... Twoje kwiatuszki niezwykłej urody !!!
Piękne prace wszystkie razem i każda z osobna!
Jednak szczególnie w oczko wpadły mi dwa pierwsze...no i te okrąglutkie :)))
Kochana ... ślicznie dziękuję za przemiłe odwiedzinki u mnie !
Cieplutko pozdrawiam !
Tak dawno nie byłam , a u Ciebie niezmiennie pięknie kwiatkowo, kolorowo i cudnie filcowo:) Dwa pierwsze niezwykłej urody. Pozdrawiam ciepło, bo zimno;) I serdecznie:)
OdpowiedzUsuńKochana kolory jak marzenie!!!Ja podobnie....jesiennie :))
OdpowiedzUsuńTakie śliczności, że po prostu NIE do wybrania!
Widzę nowy wzór kwiatków!!
Patrzę, patrzę... fiolet, szary...czarny?!?
Kusisz Kusicielko... :***
cudne. Mało powiedziane - przecudne! Oj, nie brałabym się za nie... Nic z tego nie umiem!
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty - filcowe róże betlejemskie jak żywe! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń