niedziela, 14 października 2012

Moje kwiatki tańczą;)

W poprzednim poście obiecywałam 
nadrabianie blogowych zaległości.
I idzie mi jak po grudzie,
 bo ciągle coś pilniejszego pojawia się na horyzoncie.
W tym tygodniu popołudnia zajęła akcja
ratowania kwiatków i warzywek przed mrozem.
Kwiatki zostały uratowane i ogromne juki
znowu wypełniają przestrzeń na klatce schodowej.
Datury i reszta rozgościły się w piwnicy.
A warzywka przed mrozem schowałam do...zamrażarki hihihi.

Przeglądając zasoby zdjęciowe w aparacie
przypomniałam sobie, że nie pochwaliłam się...
moje kwiatki "tańczą";)))
Jeszcze we wrześniu powstało dwadzieścia kwiatów.
Dużych, żarówiastych.
Nie wiem czy mogę zdradzić z czego pochodził materiał,
z którego zostały zrobione hihihi, 
Niełatwo było znaleźć 
materiał w takim rzucającym się w oczy kolorze.
Zrobienie zdjęć też nie było proste.






A tu proszę tańczą...



Powiem więcej wytańczyli tytuł wicemistrza :)))

Więcej zdjęć ----> TU

Zdolne dzieciaki ops... młodzież :)

7 komentarzy:

  1. gratulacje i dla Ciebie i dla kwiatków no i tancerzy oczywiście:)

    OdpowiedzUsuń
  2. WIESZ CO IWONKO, TY JUŻ JAK ROBISZ TO NIE MA MAŁO. 20 kwiatków naliczyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekne kwiatki a zdradzisz z czego zrobione? mnei zadziwilo to, ze tancerze i tancerki ciemnowlose, jakbym patrzyla na tanczacy zespol w Wenezueli. Gratuluje i pozrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Cóż, musieli zdobyć mistrzostwo! TAKIE kwiatki ;)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja kocham te filcowe !!!
    Gratuluję tancerzom i podziwiam !!!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...