poniedziałek, 25 lipca 2016

Wakacyjne wędrówki cz. 2

Kolejny weekend za nami
i kolejna garść wakacyjnych, cudownych wspomnień zebrana.
O atrakcjach tej niedzieli napiszę innym razem.
A najpierw obiecana druga część
wędrówek po Ziemi Kłodzkiej i jej okolicach.
Tym razem opowieści z mchu i paproci ;)
czyli wizyta w rezerwacie przyrody Torfowisko pod Zieleńcem.
Krajobraz torfowiska 
jest porównywany do krajobrazu tajgi syberyjskiej, 
tundry arktycznej, a nawet do wyglądu Europy z czasów panowania lodowca. Prawdopodobnie torfowisko  jest  reliktem właśnie epoki lodowcowej.
 Leży na wysokości 760 m. 
I naprawdę warto wspiąć się pod górkę aby,
przespacerować się ścieżką edukacyjną 
i podziwiać niesamowite widoki
Topieliska i Czarnego Bagna.


Ja byłam bardzo zadowolona,
bo na szlaku turystów spotkaliśmy niewiele
i do woli mogłam delektować się urodą tego miejsca.
A mchy torfowce obfociłam z każdej strony.
Czyż nie są piękne?





Torfowisko to miejsce wciągające
i trzeba poruszać się wyłącznie wyznaczonymi trasami i kładkami.
Wciągnąć może nie tylko grząski grunt,
 ale np. poszukiwanie rosiczki. 
Jak widać ja z dużym poświęceniem jej wypatrywałam.
Ale niestety :(
Podobno to wina turystów, którzy wytrzebili okazy znajdujące się w zasięgu wzroku i rąk.
 


A taka atrakcja czekała na nas podczas schodzenia w dół.
Prawdziwa piękność.


Kolejny punkt programu to
Teplickie Skalne Miasto - kompleks skalny
 znajdujący się w Czechach .
Znajduje się on w pobliżu Skał Adrszpaskich 
o których wspominałam kiedyś.
Tutaj niestety, wędrówki
wśród skalnych olbrzymów nie da się odbyć 
samotnie, bo miejsce to odwiedza wielu turystów.
A jest tam naprawdę pięknie, zobaczcie.
 






Wiele skał ma niezwykłe kształty jeżeli
uruchomimy wyobraźnię możemy zobaczyć np. głowę konia :)



A teraz dla odmiany coś stworzonego ręką ludzką.
W Jarkowie, obok Kudowy Zdrój znajduje się 
Anielska Obora, a w niej zgromadzono 
mnóstwo aniołów.
Są m.in. ceramiczne, metalowe, drewniane, filcowe...






Są wszędzie, na półkach,na szafach, na ścianie...


Nie znalazły się tu przypadkowo
czuwają nad gospodarzami i ich plantacją aronii,
z której wytwarzają przeróżne bardzo zdrowe smakołyki.
Na miejscu można wszystkiego spróbować 
i wybrać smakołyk dla siebie :)
  
W pobliżu tego magicznego miejsca 
mieszka jeszcze jeden pasjonat.
Do podziwiania efektów jego pracy gorąco zachęcam.
Odwiedzając stworzony przez niego ogród japoński
można się przenieść w inną rzeczywistość.






 Punktem programu była jeszcze wizyta w Dusznikach Zdrój,
które świetnie opisała Cela, 
po raz kolejny odsyłam więc do niej.
Ja mam dla Was moje bardzo subiektywne 
wspomnienie z tego uroczego miasteczka.
Mnie zachwycił park zdrojowy i drzewa.
Szczególnie jedno wpadło mi w oko, 
bo było mi nieznane.   
Teraz już wiem, że to skrzydłoorzech kaukaski.
Drzewo rzadko spotykane w starych parkach.
Człowiek uczy się przez całe życie :)
 



A dużą ozdobą Dusznik są piękne murale,
które zdobią wiele domów. 
 

 
Dla mnie najważniejszym punktem w Dusznikach było
spotkanie z Kasią (buziaki Kochana :) 
i wizyta w jej
 Kasia szyje fantastyczne torby, 
oprócz nich w jej pracowni znajduje się
całe mnóstwo skarbów wszelakich.
Każdy znajdzie tam coś dla siebie, jestem pewna.
Ja znalazłam :)
Tak prezentuje się teraz w moim domu 
"kącik dusznicki"
Turkusowe kocisko i piękny anioł
są jego ozdobą :)
 


Czyli z wakacyjnych wędrówek po Ziemi Kłodzkiej,
będę miała zielono turkusowe  wspomnienia.



5 komentarzy:

  1. piekne miejsca odwiedziłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ogród japoński uwielbiam i byłam już drugi raz, ale przeoczyłam Anielską Oborę i pracownię Kasi. Czasami tak ma być, że o czymś nie wiemy i mamy świetny powód, by pojechać tam jeszcze raz.
    Z parkiem masz rację, drzewa w dusznickim parku imponują wiekiem i wielkością, a także egzotyką. Najważniejsze, że masz piękne wspomnienia. Uściski.:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że ja również mogłam Ci podpowiedzieć miejsca godne odwiedzenia. Serdeczności przesyłam :)

      Usuń
  3. Uroczo, a głowa konia świetna :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kot prezentuje się znakomicie, cieszę się, że znalazł tak fajny nowy dom. Może poopowiadać aniołowi, co tam nowego w pracowni-galerii od czasu jego wylotu ;)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...