Miotam się dzisiaj między żabą, rybą,DNA,
oddychaniem komórkowym,
a zadaniami ze skali i opowieścią o Układzie Słonecznym.
Tak, tak to mój zestaw tematyczny na jutro...nie cały :0
Zgłębiam z uczniami tajniki wiedzy przyrodniczej i biologicznej
od klasy czwartej, przez gimnazjum aż do matury w liceum.
Nie jest lekko, oj nie jest.
A za oknami pogoda prześliczna (była bo teraz leje)
i ogród jesienny mnie wzywa, a tu obowiązków moc.
Zrobiłam sobie chwilę przerwy,
i postanowiłam obfocić poduszki,
które powstały jeszcze podczas wakacji.
Teraz maszyna, chwilowo mam nadzieję, kurzem obrasta.
Poduchy uwieczniane już były na zdjęciach wcześniej,
ale niestety coś złego stało się z moją kartą w aparacie
i większości zdjęć nie da się odczytać.
Oddałam kartę w ręce fachowca i czekam,
choć wielkich nadziei na odzyskanie zdjęć nie mam.
Z konieczności poduchy obfociłam cykaczem rezerwowym,
zdjęcia niestety nie są najlepsze.
Ale same rozumiecie, że po prostu musiałam złapać oddech
między żabą, rybą,DNA,...
Prezentuję więc kolejne poduszki z liściorami.
Mam nadzieję, że zanim liście opadną uda mi się jeszcze coś uszyć.
Kilka pomysłów czeka na realizację.
Ale ta żaba, ryba, DNA i....
pochłaniają mnóstwo mojego czasu i energii.
Gdyby ktoś był chętny na poduchy z liściorami
to...
np. można je wygrać w moim ROCZNICOWYM CANDY
Przypominam, że
kto zostanie obdarowany dowiecie się już 21 września
kto zostanie obdarowany dowiecie się już 21 września
Wiem, o czym piszesz, bo mam kilka koleżanek zafiksowanych na żaby ryby i DNA. Trzymaj się cieplutko mimo deszczu.
OdpowiedzUsuńLiściory rewelacyjne:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPoduszki są rewelacyjne i cicho liczę, że tym razem szczęście do mnie zapuka ;)
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje liściory :-)
OdpowiedzUsuńBuziaki :-*
Klonowe bomba!
OdpowiedzUsuńświetne sa te poduszki, zwłaszcza podoba mi się przed ostatni wzór
OdpowiedzUsuńNa tych poduszkach zdecydowanie brakuje nazw łacińskich....
OdpowiedzUsuńPatrzę na te poduchy i przyszedł mi do głowy zwariowany pomysł, moje dziecię ma zrobić zielnik z liści drzew, ciekawe co by powiedziała jej Pani gdyby przyniosła Twoje poduchy :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Prześliczne! Kapitalny pomysł!:)
OdpowiedzUsuńPiękne te poduszki! Ciekawa jestem tych "w trakcie tworzenia" ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTe poduchy są fantastyczne.
OdpowiedzUsuńPoduchy cudowne :)
OdpowiedzUsuńBuziaki