niedziela, 21 września 2014

Warsztatowa sobota

Czy sobota zawsze musi oznaczać
nadrabianie zaległości z całego tygodnia?
Nie i jeszcze raz nie.
Można ją spędzić bardzo miło w doborowym towarzystwie 
ludzi pozytywnie zakręconych, ucząc się od nich czegoś nowego.
Tak jak ja :)))
 Wczoraj po raz kolejny miałam przyjemność uczestniczyć




Moje relacje z lat ubiegłych możecie znaleźć TU
Wygląda na to, że przegapiłam zeszłoroczną relację,
zupełnie nie pamiętam dlaczego. 
A próbowałam swoich sił 
w lepieniu z gliny i robiłam ozdoby ze słomy.
W tym roku z warsztatów wróciłam z bukietem kwiatów 
na każdą porę roku.
Dziewczyny, które z bibuły i krepiny potrafią wyczarować cuda 
proszę o wyrozumiałość dla moich kwiateczków pięknych inaczej ;)
Na róży poniżej widać, że szybko się uczę :)
 Każda następna coraz bardziej wychodziła podobna do oryginału.
Mam nadzieję, że to widzicie.








 




Jako drugi warsztat wybrałam sobie wikliniarstwo, 
ale z powodu choroby osoby prowadzącej odwołano go.
Zaproponowano nam w zamian robienie biżuterii.
Kto zgadnie z czego?

Wyczarowałam sobie takie bransoletki.



 Na ręce prezentują się o tak.




 Zrobiłam jeszcze przy pomocy ...SZYDEŁKA (ja i szydełko hihihi)
takiego kwiateczka.
Pani prowadząca, z takich elementów, połączonych oczywiście szydełkiem, miała zrobioną ... torebką.
 Ja wykombinuję... broszkę;)



 Miłej niedzieli życzę wszystkim zaglądającym.
Przypominam o moim ROCZNICOWYM CANDY.
Szykuję niespodziankę dla uczestników:)
Można się jeszcze zapisywać, bo wyniki podam jutro:)

11 komentarzy:

  1. Z pewnością udział w takim festiwalu to za każdym razem niezapomniane przeżycie- po cichu zazdroszczę troszkę;) A kwiatki bardzo ładnie się prezentują:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie ładne kwiatki :) Dzięki nim możesz przedłużyć sobie lato, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. O kurczę, sama bym chętnie wybrała się na takie warsztaty. A te metalowe "coś" to chyba są z puszek :-)
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie warsztaty to super sprawa, można popróbować swoich sił w nowych technikach i zobaczyć czego to ludzie nie wymyślą np.biżuterię z ...masz rację, zawleczek z puszek po napojach:) Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Piękne kwiaty, wyglądają niemal jak żywe! A zgaduję, że metalowym elementem w Twojej biżuterii jest zawleczka do otwierania puszki - mam rację? :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję za miłe słowa :) I oczywiście masz rację to zawleczki z puszek. Ale przyznasz, że w tym wydaniu prezentują się całkiem, całkiem ;) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękne, a w szczególności biżuteria robi piorunujące wrażenie :)
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
    http://decupogodzinach.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Podziwiam wykonanie i pomysł....Super te ozdoby....Pa...

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładne kwiatki z krepy. Zazdroszczę warsztatów:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super róże wyszły no i te bransoletki ( z zatyczek puszek chyba:))

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...