O poduszkach do mojego
kącika kanapowego
pisałam TU
Jakiś czas temu powstały kolejne dwie poduchy.
Ponieważ w następnym poście mam zamiar zaprosić Was
do mnie i pokazać kanapowy kącik w całej okazałości,
dzisiaj kilka poduchowych migawek:)
I obie razem.
Jak poprzednio, poduszki są podobne ale nie identyczne.
I jeszcze chwalę się:)
W końcu po baaardzo długiej przerwie
dopisało mi szczęście ...wygrałam candy!
Zobaczcie jakie cuda przysłała mi Arsarnem.
Mistrzyni od aniołów o niezwykłych twarzach i pięknych oczach.
Koniecznie zaglądnijcie do niej,
by podziwiać jej piękne prace.
Dziękuję kochana za te cudeńka:)
Poduchy przepiekne-juz poprzednie podobaly mi sie bardzo.Jestem ciekawa,jak wyglada Twoj 'kanapowy kacik' w calosci.
OdpowiedzUsuńGratuluje rowniez wygranego Candy u Arsarnem-to piekne,mistarne kolczyki.
Pozdrawiam-psianka-
Ale super pomysł na poduchy!
OdpowiedzUsuńWyglądają cudnie a te w poście poniżej na pewno spodobają się nowej właścicielce, te kwiaty są prześliczne :)
Śliczne podusie... :) A wygranego candy gratuluję... :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPoduchy śliczne!
OdpowiedzUsuńA Arsarnem jest tak jak napisałaś Mistrzynią od aniołów. Kocham jej zdolne łapki i podziwiam od dawna :)
Kolczyki piękne!
Pozdrowienia od różanego...
P.s
Przepraszam za skasowanie wcześniejszego
komentarza ale po prostu zrobiłam błąd a błędy trzeba poprawiać :)
Poduchy wymiatają .Ja również nie moge się doczekać całego kącika poduchowego
OdpowiedzUsuńsuper poduchy - czekam na zdjęcia z kącika - pewnie bardzo przytulny, akurat co by się w nim ukryć przed pluchą :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne te poduchy:)
OdpowiedzUsuń