Tak jak pisałam poprzednio,
moja maszyna była na krótkim leczeniu.
Najważniejsze, że podjęte działania okazały się
skuteczne:)
Przeprowadziłam próbę ogniową.
No ... nie przypiekałam jej na żywym ogniu,
ale szyłam intensywnie rozgrzewając ją do czerwoności;)
Powstały dzięki temu dwa zestawy poduszkowe.
Czyli chwilowa (tylko chwilowa;) przerwa
w naszyjnikach i filcowych broszkach.
Dzisiaj zapodaję zdjęcia jednego zestawu.
Pojawi się jeszcze jedna poduszka z szydełkowym wzorem.
Jej szycie przerwałam w trakcie, bo zaświtał mi nowy pomysł,
który musiałam koniecznie i natychmiast zrealizować.
Ale o nim następnym razem :)
Hi hi ja też tak mam :)
OdpowiedzUsuńPoduchy superanckie
Maszyna bardzo dobrze się spisała ;))Poduchy przepiękne !!
OdpowiedzUsuńciekawa jestem nowego pomysłu :))
Świetne poduszki:)
OdpowiedzUsuńPikne bardzo!
OdpowiedzUsuńLubię Twoja maszynę, ale chyba jednak bardziej lubię Twoje na niej szycie!!! Jesteś MISTRZYNIĄ poduszek :))))
OdpowiedzUsuńI cudownie, że poddałaś próbie ogniowej swoją maszynę...dzięki temu są fantastyczne poduchy;)
OdpowiedzUsuńOch dziewczyny Wasze komentarze to miodzio na moje serducho :) Dziękuję!
OdpowiedzUsuńAlez one piekne:))
OdpowiedzUsuńZ tym przerywaniem mam tak samo i muszę się potem bardzo pilnować aby skończyć rzeczy zaczete.
OdpowiedzUsuńA poduchy świetne! Szydełkowe wzory też przeszyłaś maszyną czy ręcznie je naszywałaś?
Poduszka dalej czeka na skończenie a ja wzięłam się już za następny projekt;) Szydełkowe wzory przyszywałam na maszynie.
UsuńWspaniałe poduchy.
OdpowiedzUsuńBardzo piekne pomysly na poduszki...te z elementami szydelkowymi cudne...wszystko co robisz wydaje mi sie bardzo szykowne..pozdrawiam jeszcze z And
OdpowiedzUsuńSliczny komplet:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
Komplecik poduszkowy uroczy:DDD Jednym słowem dostałaś kopa energetycznego?:DDDDD
OdpowiedzUsuńRozumiem, że jak maszyna była u lekarza, to dziergałaś wstawki. Ja zwykle kończę na dzierganiu wstawek. Uważam, że Twoje wykorzystanie wstawek jest o wiele lepsze niż moje. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne poduchy - szczególnie te z aplikacją:-)
OdpowiedzUsuńuroczo to wygląda razem :)
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńpiękne poduchy! szczególnie podobają mi się szydełkowane motywy na poduszce w odcieniach brązu... słodkie :)
pozdrawiam serdecznie :)
Nowe poszewki na wiosnę to idea słuszna i piękna w Twoim wykonaniu:)Pozdrawiam oślepiona słońcem, które świeci znowu zimnym światłem, brrr. Uściski:)
OdpowiedzUsuń