Za oknami piękna pogoda,
budzik dostał wolne,
obowiązuje czas wakacyjny.
Czego chcieć więcej?
No cóż trochę ciszy i spokoju by się jeszcze przydało.
Ale to troszkę później ... mam nadzieję.
Na razie na dobry początek wakacji
zarządziłam ... remont, czyli malowanie w chałupie ;)))
Narzekać nie mogę w końcu sama chciałam to mam ...
ręce pełne roboty.
Dobrze, że wcześniej powstało trochę szyjątek wszelakich,
to do czasu opanowania sytuacji będę mogła
po trochę je prezentować.
Dzisiaj słoneczne kociska.
I na koniec zdjęcie rodzinne:)
Zmykam wypoczywać aktywnie ;)
Cudne kociaki!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne kotki:)
OdpowiedzUsuńŻeby tylko malowanie...ja mam zdarte ściany i sufit i podłogę ( bo wszędzie panele były) i teraz mąż "kładzie" tynki, a że pracuje w Poznaniu, to ewentualne prace TYLKO w weekendy się posuwają...i tak przewiduję do końca wakacji...Masakra:(
Jejku! Jaka fajna kocia rodzinka! :-D
OdpowiedzUsuńDobrego wypoczywania!~Są przepiękne :)
OdpowiedzUsuńPrzesympatyczna kocia rodzinka:)Cudne są:)
OdpowiedzUsuńCóż za słodka rodzinka :)
OdpowiedzUsuńMiłego wypoczynku :)
Kocia rodzinka piękna, a myszki mnie rozczuliły ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :-)