Pewnie dowcipów o Jasiu i jego szkolnych przygodach
znacie mnóstwo, ja jeden z nich
zmodyfikowałam na potrzeby dzisiejszego postu.
Pani pyta dzieci, jakie znacie zwierzątko na z... ?
Zgłasza się Jasiu ... zając psze pani!
Bardzo dobrze, to może teraz zwierzątko na d... ?
Jasiu myśli i po chwili woła ... dwa zające!
Pani prosi, pomyśl i może spróbuj zwierzątko na j...
Jasiu uradowany... jeszcze jeden zając ?!
Ech ... to może zwierzątko na ć ?
A Jasiu na to ciśby jeszcze jeden zając psze pani ?
;)
A znacie zwierzątko na k... ?
No pewnie to ... królik ihihihi...
Miłego dnia wszystkim życzę :)
Ale obrodziło w zajączki u Ciebie! Mój faworyt to śpioszek z podusią:)
OdpowiedzUsuńWszystkie śliczne :-)
OdpowiedzUsuńCzy to zajączki, czy króliki urocze wszystkie:)
OdpowiedzUsuńCzy to zajączki, czy króliki urocze wszystkie:)
OdpowiedzUsuńrewelacja:)))))
OdpowiedzUsuńJejkuśku! A kiedyś Ty je wszystkie stworzyła?? Czyżby dla Ciebie czas był łaskawszy i dał kilka godzin na dobę w prezencie? No w szoku jestem! A kicajce (to też będzie na k) urocze!
OdpowiedzUsuńMiałam Ci ja kiedyś ferie zimowe i czas na chwilę stał się łaskawszy, ale było minęło ech...:)
UsuńZazajęczenie jak przystało na czas Wielkanocny:) A sypiasz czasem? Czy Ty je tak taśmowo, myk, myk?;))) Ja jednego bym szyła z miesiąc (razem z ubrankami pewnie dwa) :)))
OdpowiedzUsuńSerdeczności:)
Zajęczałam ja nad tymi zającami bo wcale tak myk, myk nie chciały powstawać :)
OdpowiedzUsuńŚliczne i jeden i dwa i cała reszta.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam kolorowo.:))
Świetny dowcip i cudowne króliki, zające jak by ich nie nazwał, to robię niesamowite wrażenie !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie w odwiedzinki:)
Ale mnie rozbawiłas tą świetną scenką i scenografią, a ten na "ć" podoba mi sie najbardziej:))
OdpowiedzUsuń