Dzisiaj kolejny anioł,
a ponieważ mądrości nigdy za wiele
to jeszcze fragment...
Modlitwa do anioła mądrości.
Przybądź mi na pomoc,
aniele mądrości,
ratuj, gdy niepokój
w sercu moim gości,
gdy własna głupota
uczy mnie pokory,
a po kątach straszą
bezradności zmory...
aniele mądrości,
ratuj, gdy niepokój
w sercu moim gości,
gdy własna głupota
uczy mnie pokory,
a po kątach straszą
bezradności zmory...
Ewa Stadtmüller
Ech co tu dużo mówić...
"Przymnóż mi mądrości,
bo wciąż mi jej mało..."
bo wciąż mi jej mało..."
Piekny Anioł i modlitwa...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Ania
Tak mądrości nigdy za wiele...A w szczególności wypowiedzianej przez takiego anioła....
OdpowiedzUsuńZachwycił mnie Anioł i wezwanie do niego:)
OdpowiedzUsuńTak...ja wierzę, że mam swojego anioła, wierzę , że każdy z nas ma. Dlatego każde prace z aniołami darzę szczególnie, miłością wielką. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńTakich "mądrości" to ja mogę słuchać/czytać... :-) A anioł przepiękny jest!
OdpowiedzUsuńUściski :-*
piękna Pani Anioł!
OdpowiedzUsuńCudowna i mądra modlitwa !!! Anioł równie piękny i dostojny :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie.
Piękne robisz te Anioły. Ja do Tildowych lalek nie mam cierpliwości. Za to teraz rozpracowuję papugę :)
OdpowiedzUsuńA tak na marginesie z czego robisz włoski do swoich aniołów?
Pozdrawiam