niedziela, 25 marca 2018

Normalnie jaja

Na blogach już od jakiegoś czasu 
kicają króliki,
pysznią się jaja 
malowane, wyklejane i jakie tylko sobie zamarzycie.
A u mnie? 
No cóż, nie do końca tak jak u innych.
Bo co tu dużo mówić mam "coś z łokciem".
Ci którzy mnie dobrze znają, podejrzewali to pewnie od dawna ;)

Ale powiem Wam co innego jest podejrzewać,
a co innego jest mieć pewność.
Ja niestety tę pewność czuję dobitnie od jakiegoś czasu.
Fakt został potwierdzony przez specjalistę...
mam coś z łokciem :(
A wiecie jak to jest, jak łokieć nie działa jak powinien,
to cała ręka jest do d...
I co z tego, że to lewa?
Jak okazuje się, że do szczęścia potrzebne są mi sprawne obie!
Sprawa jest na tyle poważna,
 że przez jakiś czas mam rękę oszczędzać.
Rozumiecie? 
Oszczędzać to nic nią nie robić, a w każdym razie mało co.
Bo to podobno sama ją sobie zepsułam, też coś...
Jak tu nic nie robić?
Jak wiosna i Święta i pomysłów tysiąc czeka na realizację?
No cóż staram się jak mogę, choć łatwo nie jest.
 Tym sposobem w sobotę zamiast wiosennych porządków,
zrobiłam w salonie sesję zdjęciową 
:)))
Uwieczniłam na zdjęciach mój zakurzony ;) salon.



Z konieczności do dekoracji wykorzystuję to co mam,
nowe pomysły muszą poczekać do przyszłego roku.
Kury całe lato mieszkały w przytulnym kurniku
po odświeżającej kąpieli w pralce 
dumnie rozsiadły się w salonie :)
Drobny wiosenny lifting,
przeszła też wisząca na ścianie makrama,



Dopełnieniem dekoracji są zebrane na spacerze bazie.
 





Worek z wiórkami i pomysłami  na realizację 
musi poczekać do przyszłego roku.
Tym czasem zobaczcie, coś się w nim zalęgło!


Normalnie jaja ;)

7 komentarzy:

  1. No i pięknie jest! Łokieć tenisisty to nic miłego. Też mi cykliczni nawraca. Tyle że prawy :-/
    Życzę Ci szybkiego naprawienia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurki rozsiadły się jak prawdziwe gospodynie, wiec niech one posprzątają:))))
    Współczuję bólu łokcia, miałam i długo leczyłam.
    Zdrowia życzę. :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda na to dziewczyny, że rękodzielnik musi mieć mocne plecy o czym pisałam niedawno i jeszcze umiejętnie rozpychać się łokciami ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj, wspólczuję, ja z kolei mam w kolanami i stopami (halluksy), przeciążyłam, ale nic dziwnego, jak moje Pociechy ważą 16kg i 12 kg (9 miesięcy Nikoś!!!)...

    OdpowiedzUsuń
  5. aaaa, a kurki świetne! masz jakiś wykrój dla nich?

    OdpowiedzUsuń
  6. niech się łokieć nie wygłupia i niech funkcjonuje normalnie! Zdrówka!

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdrowie najważniejsze. Salon w świątecznej szacie zawsze jest ładny. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...