Pewnie wiecie jak to jest ...
czas nagli, zależy nam aby było pięknie, najpiękniej.
A tu g...uzik z pętelką na dokładkę.
Moja maszyna coś grymasi ostatnio
przy aplikacjach:(
A mi zależało aby pomysł zrealizować
szybko, łatwo i efektownie.
A jak to zrobić gdy nitka przy zygzaczkach rwie się co chwilę?
Ja zmieniłam koncepcję i zamiast aplikacji powstały...
kwietne kompozycje.
Ciekawa jestem co o tym myślicie.
Mam tremę bo...
poduszki mają być prezentem dla
pewnej ważnej (dla mojego syna;) osoby.
Nie wiem czy się spodobają.
Tak prezentują się razem.
Na progu stoi już jesień.
Ostatnio w słonecznej i pełnej kolorów odsłonie.
Więc wszystkim zaglądającym
słoneczne ciepełko posyłam :)
i mi również :)
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrowienia Ci przesyłam :)
piękne kwiatki. mam słabośc do kropek.
OdpowiedzUsuńNa pewno się spodobają bo są oryginalne.
OdpowiedzUsuńCiepełko ślę.
Są super! Myślę, że są o wiele ciekawsze, niż z taką "normalną" aplikacją.
OdpowiedzUsuńZ całą pewnością spodobają się! :-))
Jak dla "ważnej" to poważna sprawa
OdpowiedzUsuń:)))
I tak na poważnie - naprawdę pięknie wyszły, zgadzam się z Atą, lepiej niż z naszytą aplikacją:)))
Jak dla mnie - świetny pomysł...Kropeczki zawsze urzekają...Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńDla mnie bomba!
OdpowiedzUsuńOryginalny pomysł i piękne wykonanie. Obdarowana osoba z całą pewnością będzie szczęśliwa :)
wg mnie wspaniały pomysł!!! Poduchy sa piekne i oryginalne, i nie ma siły, żeby sie nie spodobały;)!!!
OdpowiedzUsuńUn trabajo precioso.
OdpowiedzUsuńSaludos.
Mnie się bardzo podobają. Pomysłowa dekoracja na podusiach!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ach jakie piękne :)Wspaniale wyglądają:)
OdpowiedzUsuńCiepło pozdrawiam:)
Dziękuję za odwiedziny Iwonko...Mam nadzieję, że z Twoja maszyną już lepiej...Tego życzę!Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńSą naprawdę śliczne!
OdpowiedzUsuńTakie słodkie i ciepłe :)
mi by się takie spodobały a też jestem 'ważną osobą" dla pewnego Syna:))) więc nie masz co się obawiać:)
OdpowiedzUsuńAle śliczne podusie :)
OdpowiedzUsuńPiękne podusie...aż chciało by się je mieć.Ale nic straconego..dała Bozia rączki więc trzeba je zaprząc do pracy.....
OdpowiedzUsuńpola
Piękne te poduchy. I dobór kolorów bardzo w moim guście :)
OdpowiedzUsuń