Jeden ze smaków dzieciństwa ...
to słodki smak cukrowej waty :)
Jeszcze pamiętam misie nadziewane białą masą,
ale one nie budzą moich najlepszych wspomnień.
Kiedyś misiową ucztę nieźle odchorowałam
i uraz do białej masy został mi do dzisiaj.
Jak wiadomo misie
uwielbiają słodkości, zwłaszcza miodek;)
U mnie powstały dwie misiowe panienki.
Okropne łasuchy,
wielbicielki cukrowej waty.
Słodkich snów :)
No, jeszcze takich z watą cukrową nie widziałam :-) Jednym słowem sama słodycz :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Śliczności super wyglądają z tą watą ;) pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńMisie zrobilas po mistrzowsku, jak wszystko co robisz..ladnie by wygladaly w pokoju dzieciecym. pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńsłodziutkie i te owoce ekstra...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńfajniutkie :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł naszycia owoców :Panna Truskawka i Panna Wiśnia ;)
OdpowiedzUsuńFantastyczne misiaczki! Przesłodkie z tą watą cukrową:)
OdpowiedzUsuńSłodycz w najczystszej postaci !:)
OdpowiedzUsuńcudowne misiaki.
OdpowiedzUsuńIwonko jak duże są Twoje misie.
Ja mam szablon innego misia,czy mogłabyś podzielić się ze mną swoim szablonem.
buziaki
Pracowita pszczółka z Ciebie, pracowita:) Cudne misiaki kraciaki :)
OdpowiedzUsuńOwocowe misie :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe te smakoszki cukrowej waty, niesamowicie zdolne rączki masz, pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńjeju, jakie słodziaki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń