Przebiegam obok tych zasuszonych badylków,
stojących w wazonie od jesieni, kilka razy dziennie.
Ale wczoraj zobaczyłam je w nowym świetle.
Co sadzicie?
Warto zatrzymać się na chwilę w codziennym pędzie:)
"Życie
byłoby utrapieniem, gdyby nie czas na zapatrzenie..."
Pozdrawiam serdecznie:)
Nie tylko maszyną czarujesz, ale i aparatem wyczarowałaś piękno.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.:))
Cudne!!! Właśnie takie widzenie naszej codzienności jest piękne :-)
OdpowiedzUsuńSuper uchwycony kadr....Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcie:) Uwielbiam takie momenty kiedy odkrywamy na nowo, coś co już dobrze znamy:)
OdpowiedzUsuńPewnie,że warto się zatrzymać :)Piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńPiekne, swiatlo czyni cuda i warto takie momenty utrwalac...
OdpowiedzUsuńidealne do oprawienie:)))
OdpowiedzUsuńOj warto się zatrzymać...tyle piękna wokół nas, że oz "oczy bolą" Cudowne fotki:)))
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu i pozdrawiam Cię serdecznie.
I tym sposobem masz swój jedyny i niepowtarzalny obraz:) Efekt piękny!:)
OdpowiedzUsuńPięknie :-)
OdpowiedzUsuńFantastycznie :)
OdpowiedzUsuń