Rok szkolny w końcu można uznać za zamknięty:))
Papierologia wszelaka napisana,
zostało jeszcze zrobić przegląd
w papierzyskach, które
w domku się nazbierały.
Weekend tym razem upłynął
w miłym gościowym towarzystwie
i na twórczość wszelaką
czasu nie było.
Ale dzisiaj zabrałam się do pracy.
Powstają broszki,
obiecane różnym sympatycznym osóbkom.
Następna chociaż tego nie widać na zdjęciu
jest delikatnie zielona :)
Kolejna to próba wykorzystania wzorzystej tkaniny.
Najbardziej marzą mi się
białe grochy na brązowym tle.
I to by było na tyle :)
Pozdrawiam słonecznie wszystkich odwiedzających.
Dziękuję za przemiłe komentarze.
przepiękne :)
OdpowiedzUsuńTwoje broszki są wyjatkowe, piękne i dopracowane, z przyjemnością się na nie patrzy i w skryciu marzy o jednej z nich - ślicznoci! :) Zdecydowane moje faworytki z wszystkich jakie miałam przyjemności spotkać :) Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńTa ostatnia jaka świetna!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne broszki... :) Masz talent do tych cudeniek... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie... :)
Hej,Droga Iwonko-Moje Slonko:-)
OdpowiedzUsuńDAwno juz sobie nie pokomentowalam,bo nie bylo zupelnie czasu.Dla mnie to jest 'celebra'.Ja musze usiasc sobie wygodnie,zrobic kawke i miec spokojny czas na obejrzenie i komentowanie wszystkiego w moich Ukochanych Blogach.
Twoje kwiatki sa przepieknosciowe:-)
Zachwycaja zarowno kolorystyka,jak i wykonaniem.Sa pelne finezji i lekkosci.Zrobilo mi sie tak cieplo na sercu,gdy je ogladam:-)
Pozdrawiam Cie baaaardzo Serdecznie-psiankaDK-
Broszki wielkiej urody:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.