"Na całej połaci - śnieg.
W przeróżnej postaci - śnieg..."
W przeróżnej postaci - śnieg..."
Za oknami takie zimowe, w końcu:) widoki.
Tym przyjemniej po krótkim spacerze
siedzieć w ciepełku
i wełenkami dalej bawić się w kolory.
Dzisiaj trochę przekornie.
Postanowiłam sprawdzić
słuszność ludowego porzekadła:
"pasuje jak kwiatek do kożucha"
I sesja zdjęciowa filcowych broszek
na (eko) kożuchu właśnie ;)
słuszność ludowego porzekadła:
"pasuje jak kwiatek do kożucha"
I sesja zdjęciowa filcowych broszek
na (eko) kożuchu właśnie ;)
Taki kwiatek na pewno będzie pasował:-))) Piękny!
OdpowiedzUsuńKwiaty cudne i te kolory, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kwiaty. Talent masz do filcowania.
OdpowiedzUsuńŁadny melanż kolorów, a kontrasty są w modzie:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze wygladaja przy ekokozuchu! Zachwycona jestem Twoja tworczoscia ozdobnicza!!! i w koncu zima w Polsce...szkoda ze mnie nie ma ...ja lubie snieg! serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDla mnie pasują idealnie:) i kolory mają idealne - dla mnie :D
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki!Pozdrawiam ;-)
OdpowiedzUsuńCzyli filcowanie Cię pochłonęło? I dobrze, bo wspaniale Ci to wychodzi:DDD
OdpowiedzUsuńPiękne kolory zrobiłaś!
Takie mieszanie kolorów to jest dopiero zabawa!!!! Zwłaszcza, jeśli tak fantastyczne efekty można osiągnąć, jak u Ciebie.... Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńoj ten pierwszy powala szafirem....... mmm..:))))))
OdpowiedzUsuńTakie czasy mamy że teraz wszystkie do wszystkiego pasuje :))) A Twoje kwiatki pasują do wszystkiego - widzę że wciągnęło Cię filcowanie:)))
OdpowiedzUsuńBuziaki :)
śliczne broszki
OdpowiedzUsuńŚliczne kwiaty :)Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te Twoje kwiatki, rozfilcowałaś się na całego. Naprawdę śliczne są. Długo mnie nie było bo miałam problemy z komputerem. Czasem udało mi się tylko dać posta a potem się wyłączał. Teraz nadrabiam zaległości i przyszła kolej na Twój blog a tu tyle nowości. Jeszcze raz - kwiatki cudne!
OdpowiedzUsuńBardzo ladna kolorystyka kwiatów. Njbardziej podoba mi sie ten ródziano-pomarańczowo-zielony.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kwiatuszki śliczne...i kolorystyka cudnie dobrana...
OdpowiedzUsuńA co do miśków...nie są niestety wytworem moich rączek...są tzw. "gotowcami", ale są urocze...i dlatego chętnie tulą te miśki moje Anielinki!
Pozdrawiam serdecznie!
Wstyd mi.
OdpowiedzUsuńJak mam internet mam masę zajęć, jak nie mam internetu znowu nie mogę pochodzic i popodziwiać. Teraz żałuję. Tyle tu ślicznych rzeczy! Matka no bardzo ślicznych!
Filcowanki, te aniołki, frywolitki, mieszkanie świąteczne. No aż serce ściska z przesytu piękności - Poważnie!
Jestem zachwycona.
KWIATEK DRUGI-PIĘKNE KOLORY:))I JAK PASUJE DO KOŻUCHA:))))POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńOh ten fioletowy jest przepiękny!! pozdrawiam anielsko i obserwuję-bo nie mam wyjścia:D
OdpowiedzUsuńPiękna jest.
OdpowiedzUsuńW takich moich kolorach.
Ta zielono brązowo czerwona.