Moje królicze stadko (chyba tak mogę powiedzieć bo Królisia ma w końcu towarzystwo) powiększyło się (
Mili dzięki za wzorki) o bliźniacze rodzeństwo, na razie bezimienne.
Jak myślicie czy teraz mogę zdobyć się na odwagę i poprosić o przyjęcie do
tildowego fanklubu? Marzę o tym od dawna ale ciągle brak mi czasu aby się wykazać.
Chciałam pokazać królicze rodzeństwo od jak najlepszej strony, niestety sesja zdjęciowa wypadła nam strasznie blado.
Na niewiele zdał się nawet kwiat w płomiennych kolorach.
Nie wiem, to wina kiepskiego światła czy braku moich umiejętności???
Proszę was dziewczyny o radę.
Gdy podziwiam wasze wytwory podziwiam też pięknie zrobione zdjęcia.
Udało mi się dojść do tego jak zrobić ramkę i podpis do zdjęcia. Ale całość jeszcze mnie nie zadowala.
Wybraliśmy się do ogrodu, ale chmurzyska na niebie zasłoniły słonko.