sobota, 28 września 2013

Urodzinowo

Uwaga dzisiaj bardzo słodko
i bardzo zdjęć dużo.

Pomyślałam, że dzień urodzin do dobra okazja 
aby pokazać z jakim wyzwaniem 
przyszło mi się zmierzyć.
Muszę się Wam najpierw do czegoś przyznać...
nigdy w życiu nie upiekłam tortu.
Różne inne ciasta a i owszem, ale nie tort.
U nas specjalistką w tej materii jest moja mama.
No prawdziwe pychotki potrafi wyczarować.
Nie upiekłam, ale dzisiaj w dniu urodzin,
wirtualnie częstuje słodkościami.
Wprawdzie cyferki nijak się mają do stanu faktycznego,
ale kto by tam kobiecie lata liczył ;)

Zdjęć dużo bo powodów do podania
czekoladowego tortu może być wiele.
A ponieważ jest to tort wielofunkcyjny ;)
serwować można go na różne sposoby.
To tylko kilka propozycji.

Z okazji wielkiego święta...



 i kolejnych wielkich urodzinowych okazji...




 Gdy gości mniej ciacho może być mniejsze.




A w kameralnym gronie wystarczy całkiem malutkie:)







 Na poważniejsze rocznice 
w razie potrzeby też się nada.




Serwować można w wersji bardziej dziewczęcej,
 gdy świętuje mała księżniczka.










A tu dostojny jubilat :)))



Zmykam i ja świętować mężuś czeka z pyszną kolacją :D

poniedziałek, 23 września 2013

Chłodne powitanie

Ponarzekałam na jesienny czas
( a raczej jego brak)
w poprzednim poście i chyba dlatego
PANI JESIEŃ
wita się ze mną tak chłodno.
Ale ja się nie będę tym przejmować,
przejdzie jej ;)
Wyciągnęłam golfiki, szaliczki,
kończę poranną kawę i ...
 nowy tydzień czas zacząć.
















Miłego tygodnia Wam życzę :)

wtorek, 17 września 2013

Prędzej!

Ostatnio gdy przelotem zaglądałam,
co słychać w blogowym świecie,
w kilku miejscach trafiłam na pochwałę jesieni.
Że to taka piękna pora roku,
 taaaa...zwłaszcza dzisiaj jak zimno i leje, że świata nie widać.
Że bogactwo barw, smaków i aromatów.
Tu bym się nawet zgodziła.
Że to taka pora na zwolnienie, wyciszenie,
że długie wieczory, świece, gorąca herbatka i książki.
Ach ... pomarzyć można.

A u mnie?
"... jakiś bies wciąż powtarza mi: prędzej!"
i w głowie plączą się słowa:

"Niech ktoś zatrzyma wreszcie świat, ja wysiadam
Na pierwszej stacji, teraz, tu!
Niech ktoś zatrzyma wreszcie świat bo wysiadam
Przez życie nie chce gnać bez tchu

Jak w kołowrotku bezwolnie się kręcę
Gubiąc wątek i dni
A jakiś bies wciąż powtarza mi: prędzej!"

U mnie jesienią, jak to u belfra, obowiązków przybywa.
Tym razem nie zaczęło się dobrze
 i jakoś nie mogę złapać
rytmu, "...gubię wątek i dni..."

A może tak wtulić się w kocie poduchy
( te uszyłam jeszcze w wakacje)
i jutro będzie lepszy dzień 
i jesień piękniejsza?


















poniedziałek, 2 września 2013

No i zaczęło się

Tak, tak rok szkolny został uroczyście rozpoczęty.
Raniutko rzesze odświętnie ubranych uczniaków
dziarsko maszerowały do szkoły.
Niektórzy otrzymali wsparcie;)


Pogoda była taka sobie, no za ciepło nie było,
więc ci co ubrali cieplejsze wdzianko wygrali ;)
 
 


Jutro już zabrać ze sobą trzeba plecak,
 pełen książek i zeszytów.
I obowiązkowo worek i buty na zmianę.




A na szczęście, aby rok szkolny był pełen sukcesów
(czego sobie i Wam życzę :)
przyda się sowa mądra głowa.
 
 



 

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...