wtorek, 27 marca 2012

Na króliki czas.

W tytule powinnam raczej napisać
 na króliki ( i nie tylko) czasu brak.
Właśnie wróciłam z pracy, powinnam brać się do ...
pracy, 
ale padam na pyszczysko.
Na dzisiaj mam dość.
Siadłam pozaglądać co u Was słychać.
I pomyślałam
robota nie królik;) nie ucieknie.
Nacieszę oczy, odmienię myśli.
W końcu też mi się od żywota coś należy ;)

A gdyby ktoś do mnie trafił i oko nacieszyć pragnął,
proszę bardzo... królicza parka.
Powstała już jakiś czas temu, ale ponieważ 
parcia na szkło nie miały, prezentują się państwu dopiero dziś.







Te, które powstają teraz wyglądają tak....




Mam towarzystwo ogarnąć jeszcze przed Świętami.
Będzie ciężko, bo to nie jedyna rzecz czekająca na ogarnięcie.
Na razie muszę zagłębić się w lekturę.
Przeczytać co ciekawego 
na temat układu nerwowego napisali uczniowie.
Postawić kilka piątek ( mam nadzieję)
I w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku pójdę spać.
Króliki nie uciekną ;)

czwartek, 22 marca 2012

Chwalę się:)

Dzisiaj chwalić się będę, 
a dokładnie nie się... tylko zdolne ręce blogowych koleżanek.

Jakiś czas temu spotkało mnie wielkie szczęście
i wygrałam candy, które organizowała


Wygrałam ten superaśny przybornik - organizer.


Jest świetny, uszyty niezwykle starannie, 
ale jak mogłoby być inaczej skoro uszyła go Mistrzyni ze Świata łat,
która ze skrawków tkanin potrafi stworzyć prawdziwe cuda.
Kto nie widział jej prac musi to koniecznie nadrobić.
Joasiu jeszcze raz serdecznie dziękuję!

Kolejną mistrzynią szycia jest Ela.
Nie przez przypadek jej blog nazywa się
Ela to prawdziwa czarodziejka,
potrafi wyczarowywać same słodziaki.
Ja namówiłam ją na wymiankę.
Zakochałam się w lalach, które tworzy Ela.
I jedną zamówiłam na specjalną okazję ;)

Oto ona.


I jeszcze jej słodki uśmiech :)



Elunia była tak kochana, że obdarowała mnie 
dodatkowo aniołkiem luzakiem, który tak bardzo mi się podobał.

Luzak zamieszkał już w pokoju mojego osobistego Luzaka
i dobrze im razem ;)


Elu z całego serca dziękuję!

Co ja wysłałam w ramach wymianki 
możecie zobaczyć o TU 

Pozdrawiam serdecznie i do miłego:)

wtorek, 13 marca 2012

Różne odcienie fioletu.

Codzienność gna mnie ostatnio okrutnie.
Do wirtualnego świata wpadam 
z zadyszką i tylko na chwilę.

Dzisiaj propozycja w fioletach.
Delikatnych i mocniejszych.
Ciekawa jestem, która wersja Wam się bardziej podoba.
 
Miłego oglądania a ja pędzę dalej :)




















środa, 7 marca 2012

Grasz w zielone?

Miało być dzisiaj o czym innym, 
ale...
 przyświeciło słonko:)))
 I tak ... spontanicznie,
zaświtał mi w głowie jeszcze inny pomysł.
Wymagający oczywiście natychmiastowej realizacji ;)



Bo zmian się chce,
bo czuć, że idzie nowe,
bo wiosna w myślach i sercu.

Grasz w zielone?
Gram :)
Masz zielone?
Mam :)



Zielone zasłonki.




Ptaszorki  na parapecie.




Wiosenne "kwiecie" 
(lekko oszukane, ale kolorystycznie pasuje;)



Poduszki ubrane w wiosenne sweterki, dosłownie ;)))

U mnie czuć, że idzie WIOSNA a u Was?


piątek, 2 marca 2012

Próba ogniowa.

Tak jak pisałam poprzednio,
moja maszyna była na krótkim leczeniu.
Najważniejsze, że podjęte działania okazały się
skuteczne:)
Przeprowadziłam próbę ogniową.
No ... nie przypiekałam jej na żywym ogniu,
ale szyłam intensywnie rozgrzewając ją do czerwoności;)
Powstały dzięki temu dwa zestawy poduszkowe.
Czyli chwilowa (tylko chwilowa;) przerwa 
w naszyjnikach i filcowych broszkach.
Dzisiaj zapodaję zdjęcia jednego zestawu.











Pojawi się jeszcze jedna poduszka z szydełkowym wzorem.
Jej szycie przerwałam w trakcie, bo zaświtał mi nowy pomysł,
który musiałam koniecznie i natychmiast zrealizować.
Ale o nim następnym razem :)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...