Aby dobrze wypoczywać nie potrzebuję wiele.
Cisza, spokój, zieloność dookoła,
góra książek i wygodny leżak lub hamak i ... już.
Wizytę w bibliotece dziś załatwiłam,
torbę pełną książek przywiozłam.
O okoliczności przyrody,
czytaj o ogród, dbam od wiosny,
więc teraz mogę się delektować
jego pięknymi zakątkami.
A ostatnio, aby podkreślić
wiejski charakter ogrodu założyłam...
hodowlę kur.
Tak dla jaj oczywiście ;)
O proszę oto moje kokoszki.
Tym sposobem altanka zamieniła się
w przytulny kurnik ihihihi.