wtorek, 13 lipca 2010

Lawendowe inspiracje.

Upalna pogoda 
sprzyja lawendowym żniwom ;)


Mam w  ogrodzie dwa lawendowe krzaczki,
które właśnie kwitną i pachną.



Na przechowywanie suszonej lawendy
uszyłam taki zgrabny woreczek.

A w lawendowej kolorystyce powstały...
no cóż kolejne broszki :)



Na zakupy wybrałam się dzisiaj też ...
na lawendowo.

A pod wieczór powstała jeszcze jedna 
lawendowa broszka :)


Miłego wieczoru wszystkim zaglądającym życzę.

:)

9 komentarzy:

  1. Tyle chwasta u mnie rośnie , bo ogród to chyba założymy w przyszłym roczku:/ Muszę lawendę przysposobić dla tak cudnych woreczków:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach jakie śliczności lawendowe...urocze:)Podziwiam całym serduchem Twoje prace:)Buziczki i słoneczne pozdrowienia posyłam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ech ta lawenda, zapach powala mnie na całego. Własnei zakupialam sobie mega ilości suszu i nei mogę doczekac się przesyłki.
    Zasługuje ona na to by ja przechowywac w takich cudnych własnei woreczkach

    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne broszeczki, woreczki też niczego sobie:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Też lubię lawendę, ale u mnie z jednego krzaczka nie zbiorę, aż takich plonów. Tym przyjemniej podziwiać je u Ciebie w towarzystwie tych wszystkich cudnych przydasiów!

    OdpowiedzUsuń
  6. Woreczek przesliczny :-)
    Broszki elegancka jak zawsze :-)
    Ja też jestem szczęściarą i mam własną lawendę. Ten zapach jest niepowtarzalny!

    OdpowiedzUsuń
  7. Lawenda w jakiś magiczny sposób działa na wszystkie babeczki...W ramach nadrabiania zaległości oglądam sobie Twoje lawendowe cuda...Pozdrawiam serdecznie!P.S.Anielinki ukończone, wyślę we wtorek...Wyczekuj listonosza!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...