W tym roku wiosna nas rozpieszcza
i czas irysów nastał wcześniej.
Już od prawie dwóch tygodni,
zaczynam i kończę dzień irysami.
Jak łatwo się domyśleć
zdjęcia szczelnie wypełniają pamięć
aparatu i telefonu.
Irysowelove 2018 czeka na swój moment na blogu,
a ja przeglądając zdjęcia, nie mogę się zdecydować.
Które wybrać ?
Podobają mi się prawie wszystkie :)
Aby ruszyć z tematem
postanowiłam zacząć od studium przypadku ;)
A raczej dwóch przypadków :)
I co które ujęcia najpiękniejsze?
Pierwsze :-).Też tak mam. Czasami trudno wybrać :-).Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty. Pierwsze ujęcie naj ;)
OdpowiedzUsuńWszystkie niby takie same piękne, a dla mnie zdjęcie piąte jest naj. Najważniejsze i tak są same irysy, cudne.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam.:))