piątek, 11 czerwca 2010

Halo jestem tutaj !

Witajcie wszyscy:)
 
Moja dość długa nieobecność 
w wirtualnym świecie spowodowana była
najpierw natłokiem spraw służbowych,
a później poważną awarią internetu.
Dostępu do sieci nie było w mieście i okolicy:(
Teraz internet niby jest ale co chwilę znika,
tak bez ostrzeżenia.

Strasznie stęskniłam się za Wami.
W pośpiechu zaglądnęłam już tu i ówdzie
i widzę, że wiele mam do nadrobienia.
Wasza pracowitość jest niesamowita!
Powstało tyle cudowności do podziwiania.
 
Ja popełniłam kilka drobiazgów.
 
 
Bardziej pracochłonne projekty pozostają 
na razie w sferze planów.
 
 
Uszyłam takie woreczki na różności.
 
Powstały też chusteczniki. 
 
 
Chusteczki pod ręką w eleganckim etui,
przydają się przecież przez cały rok.
 
Mam nadzieję, że w wakacje czasu na przyjemności,
będzie trochę więcej.
Dobrze by było, aby temperatura była też normalniejsza.
W tym upale ledwo żyję i ochota na cokolwiek mija.
Lubię ciepło ale bez przesady.

Na koniec zapraszam jeszcze na chwilę 
do mojego ogrodu. 
Wirtualnie = bez komarów ;)
Nie mogę sobie odmówić przyjemności 
pokazania Wam moich pięknych irysów.
Dzisiaj tylko trzy.
 
 
 
 
 
 
Prawda, że są piękne?
Wybieram się teraz do Was z wizytą:)



7 komentarzy:

  1. Cudownie Cię widzieć Ivonno, mam nadzieję, że już wszystko wróci do normy a czas wakacji spędzisz w wymarzony przez siebie sposób. Wspaniałe "drobiazgi" wykonałaś - prawdziwie eleganckie i z klasą. Bardzo mi się podobają :) Pozdrawiam cię bardzo ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  2. Irysy masz piękne!!Śliczne kolory!!!
    Bardzo ładne woreczki i chusteczniki.Nie próżnujesz!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. piekne woreczki:) a i chusteczniki cudowne:)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oooooooooooo!Jak dobrze,ze juz wrocilas i slicznosciowe rzeczy wykonalas:-)
    Woreczki sa naprawde pelne elegancji i uroku.Bardzo przydatne na bizuterie:-)Nawet myslalam o podobnych,zeby je sobie sprokurowac,ale tak mnie ostatnio wciagnely Tildy,ze calkowicie uszlo to mej uwadze.
    Etui tez piekne:-) Te oranzowo-czerwone OWOCKI bardzo sie pieknie skomponowaly przy szarosciach,bielach i czerniach.CUDENSTEWKA!:-)
    Ehhh...mialabym do Ciebie niesmiala prosbe,jako do FACHOWCA,czyli BILOGA.Na jesieni przyuwazylismy pewna dziwaczna rosline.Mozna ja spotkac w lasach,zaroslach a czasami nawet w ogrodkach,ale nie posadzona tendencyjnie-chyba raczej,jako 'samosiejke'.Napisz do mnie,prosze,przez moja poczte podana w blogu.Wowczas ja przesle Ci zdjecia i moze TY wiesz,co to za dziwactwo?
    A IRYSY masz przecudowne.Kiedys takie malowalam:-)
    Pozdroweczka i Caluski-od psianki z DK:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Stanowczo irysy mają w sobie TO coś:)
    Lato bez nich byłoby nie pełne:) Tez je bardzo lubię, w planach mam więcej nasadzeń.
    Rękodzieło jak zwykle doskonałe w każdym centymetrze:)))
    Piękne:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne woreczki, ten pierwszy wręcz cudniasty :)
    A kwiatów aż zazdroszczę.
    W te kosmiczne upały też spoczęłam na laurach :( Nic nie byłam w stanie z siebie wykrzesać.
    Wreszcie przyszło upragnione ochłodzenie. Byle tylko za zimno nie było.
    Z jednej skrajności w drugą! :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten pierwszy woreczek podoba mi się niesłychanie!
    pozdrowienia
    aga

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...