Ogród wystrojony w jesienne barwy,
nastał czas zbierania plonów.
W zeszłym roku dynie panoszyły się
w wielu zakątkach mojego domu, ponieważ zostałam nimi hojnie obdarowana.
Moje zeszłoroczne zdobycze możecie oglądnąć również tu .
Skrzętnie zbierałam nasionka,
wiosną na sadzonki chuchałam i dmuchałam
i teraz mam z własnego chowu takie oto ślicznotki :)
To tylko kilka przykładowych, które załapały się na sesję foto.
Cudne prawda?
I jeszcze kilka indywidualnych portretów;)
Jak widać natura rządzi się własnymi prawami
i moje dyńki nie do końca
wyglądają tak jak zeszłoroczne.
Ale ja jestem zachwycona, są piękne.
Z nasionek zebranych z dyni baby boo wyrosły takie cudeńka :)))
Wspaniałe dynie wyhodowałaś, mi udało sie raz wyhodować dwie małe tykwy....ale to prawda trzeba na dynie chuchac i dmuchac i podlewać....dlatego masz takie efekty. Tych białych to u nas nie mozna kupić, chyba nasiona w internecie mozna zdobyć:) Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńcudne:))))
OdpowiedzUsuńPiękności :-)
OdpowiedzUsuńAle cuda wyhodowałaś !!! Ja niestety nie mam w sowim ogrodzie takich okazów. Te białe urzekły mnie na całego:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie.
Jaki urodzaj! Ale piękne te Twoje dynie, cudowne!
OdpowiedzUsuńcudowne, biale są śliczne!
OdpowiedzUsuńJakie cudowne dyńki!!!
OdpowiedzUsuńPiekności wyhodowałaś. Fajne są te niespodzianki, które otrzymujemy wysiewając zebrane nasiona;-) Natura lubi zaskakiwać, a rozszczepienie cech czasami daje zaskakijace efekty.
OdpowiedzUsuńBuziaki jesienne ślę.
o rety ale piekne wyhodowalaś
OdpowiedzUsuńIwonko czy mogę prosic o 5 ziarenek baby boo?
kochana zrobię co tylko zechcesz.
buziaki
Podziwiam Twoją pasję ogrodniczą, warto było, bo ślicznotki wyhodowałaś. Uściski.:)
OdpowiedzUsuńŚliczne, w pięknych barwach. Natura jest niesamowita, tworzy takie cuda, żeby upiększyć nam chłodną porę roku.
OdpowiedzUsuń