Mgliste poranki,
kwitnące łany nawłoci
i grzyby.
Chłód, że nawet konewki w ogrodzie, przytulają się do siebie;)
Pierwszy placek ze śliwkami zjedzony,
konferencja rozpoczynająca nowy rok szkolny umówiona.
To znaki, że jesień tuż tuż.
A w pracowni szmatki zawirowały
i powstały pierwsze, jesienne zwierzaki przytulaki.
Piekne, jesienne zdjecia...uwielbiam jesien i juz sie ciesze na jej przyjscie:) Piekne te przytulaki:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia! Przesyłam buziaki! :-)
OdpowiedzUsuńJesień! Cudowna pora roku. Pięknie uchwyciłaś nadchodzącą.
OdpowiedzUsuńPrzytulaki jak zawsze - świetne!
Zdjęcia są piękne i przytulanki również, idzie jesień....:))
OdpowiedzUsuńJakie piekne zdjecia! jarzebina, tak pieknie sportretowana...i pajeczyna, rozmyte tlo dodaje im tyle uroku. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPiękne znaki ujęte w piękny sposób. Kotki- jak zawsze, świetne.
OdpowiedzUsuńPięknie i tajemniczo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Jesień w Twojej odsłonie urocza. Kotki jak zawsze bardzo ładne
OdpowiedzUsuńPozdrawiam