piątek, 14 października 2011

Jesienna szafa.

W poprzednim poście obiecałam uchylić drzwi mojej szafy.
Jesień i tu rozgościła się na dobre.
Wiatrzycho nawiało trochę liści,
a ja je zebrałam i wykorzystałam ;)
Inspiracją do działania były cudeńka, 
na które trafiłam przypadkiem, wędrując po necie.
U   Shayneen zachwyciłam się pięknymi chustami.
Zakupiłam w resztkach kawałek tkaninki 
i postanowiłam spróbować stworzyć szal dla siebie.
Oto co powstało...





Z efektu jestem dość zadowolona, choć początkowo miałam 
pewne wątpliwości, które pomogła mi rozwiać Ivalia.
Dziękuję kochana:)
Po drobnych poprawkach (konieczna okazała się wymiana 
niektórych listków na ciemniejsze) odważyłam się wystąpić
w nowym szalu publicznie...poszłam w nim do prac.
Wzbudziłam pewne zainteresowanie 
w końcu mam jesienny szal inny niż wszyscy ;))

Ale na tym nie koniec moich prób z materią
Po wykrojeniu szala,
został jeszcze wąski pasek materiału z drobną skazą.
Postanowiłam poeksperymentować na nim
i ponaszywałam listki z organzy.
Efekt moim zdaniem dość ciekawy.




Owinęłam pasek materiału wokół szyi i ...
oprócz szala mam jeszcze jesienny szalik ;)))




Inne jesienne dodatki następnym razem. 
Teraz pędzę do ogródka zebrać warzywka.
I to już będzie chyba koniec w temacie zapasów na zimę uff.



9 komentarzy:

  1. Proszę, proszę jakie fajne pomysły :)
    Szalik bardzo mi się podoba
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Prawdę powiedziawszy bardziej podoba mi się szalik. Jestem zakochana w motywach kwiatowych. Bordowe róże są cudne.

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne i bardzo pomysłowe ! Bardzo podoba mi sie chusta:)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Iwonko - tak po prostu szczęka mi opadła! I szalik i chusta do zakochania! Rewelacja. Masz niesamowite pomysły. A wraz z nimi w parze idzie doskonałe wykonanie :-))

    OdpowiedzUsuń
  5. Szałowy szal i chusta! Bardzo mi się podobają. Życzę Ci wiele takich pomysłów:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak jak myślałam, organza na dzianinie to strzał w dziesiątkę :)))
    Oba szale piękne, jednak popieram Ziutę,szalikowe róże wymiatają:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję dziewczyny za miłe słowa :)

    Ziuta i Ivalia przyznaję, że z organzą efekt bardzo ciekawy i wychodzi wtedy taka wersja ozdobniejsza. Muszę Was jednak zmartwić wszystko to są jednak liście a nie róże. Choć może nad tymi różami warto pomyśleć?

    Serdeczności miłym zaglądającym przesyłam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Szalik jest obłędnie oryginalny, pięknie, brawo !

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne te ponaszywane liście! Przecudne!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...